Uwielbiam śluby, które mają mocny motyw przewodni. Kolor czy konkretna stylizacja, dbałość o detale daje cudowne efekty. Mimo, że Halina i Robert nie mieszkają w Polsce, zdecydowali się na ślub z przytupem, po góralsku! Zakopane przywitało nas zmienną pogodą i gorąca atmosferą. Dorożki, piękne stroje i dekoracje… Polska jest piękna, ale mieszkając tu na co dzień zapominamy jak egzotyczna może być w oczach innych. Entuzjazm i zachwyt gości przypomniały mi, jak piękne są drobne rzeczy, które zaczęły mi umykać. Tego dnia zobaczyłam je na nowo.


































































































12 Responses
Pięknie uchwycone chwile
Jak ja uwielbiam góralskie śluby i plenery w górach
Magia, coś cudownego
Cudowny reportaż, wiele świetnych wieloplanów…. oj dzieje sie :)!
Jak cudnie, jak klimatycznie! Bajka!
Świetny, dynamiczny reportaż. Bardzo ciekawie się ogląda!
Bardzo ładny reportaż, love it!
Świetny reportaż, bardzo dobra obróbka :)
Pięknie Ci wyszedł ten ślub Agatko ;)
cuudo <3
Obejrzałam ślub, ale się działo! doszłam do pleneru i zapomniałam o ślubie – piękne zdjęcia – sesja w górach – cudowny pomysł!
Uwielbiamy góry! Piękny reportaż, świetnie się ogląda!
Piękne :) Cudowny kościół i okoliczności ślubu :)